Zniszczone auta - ktos wie co to za gnoje ??

[Sailor]

Wlasnie się dowiedziałem ze wczoraj około jakis 2 gnojków poniszczyło kilka aut (w tym nasze) opryskując je gasnicą proszkową.

Dziś Małżonka próbowała zetrzeć ten proszek... bez szans.. zrobił się jak beton :/

Czy ktoś coś widział, może ich zna, albo zna kogoś kto ich zna??
Oczywiście administracja nic nie wie,... ochrona też nic nie widziała.. a akcja stała się pod 3 (słownie trzema kamerami)

[lutnik]

A jest zapis z monitoringu?

[Sailor]

Kilka dni temu Pani z administracji powiedziała że przejrzy nagrania, ale nie ma na co liczyć bo jakość jest tak słaba że nie ma szans na rozpoznanie twarzy ://

Ja sie pytam na cholerę nam taki monitoring ??
Na cholere nam ta ochrona ??

Ochrona nic nie wiedziała, z monitoringu nic nie można rozpoznać.. nasze pieniądze miesiąc w miesiąc idą w błoto... i to nie takie małe.

[Sebabmw]

Przy którym bloku to było?
Na marginesie te większe dzieciaki to mają różne pomysły ostatnio.
Granie z tatusiem w piłkę gdzie brama od hali jest bramką to naprawdę super pomysł. Piłka odbija się po kilku autach.

[Joosti]

[Sebabmw]

Ja wiem.........dzieciaki rzucały je w okna otwarte, aby zrobić chyba zonka. Jak komuś wpadła do łóżeczka z dzieckiem to dopiero byłaby afera.

Najlepszego hita usłyszałem na placu zabaw:
ktoś krzyczy że bawimy się w piratów!!!
Co będziemy robić?
To co piraci!Palić, gwałcić i mordować...................dzieciaki na moje oko między 6 a 9lat.

[lutnik]

wracając do tematu to chyba Zarząd powinien się wytłumaczyć z jakości zainstalowanego monitoringu . A wobec braku skuteczności po co go rozbudowywać ?

[szms90]

No to ładnie... szkoda, że mamy taką jakość kamer za taką cenę. Ktoś z zarządu wypowie się jaki był cel uruchamiania takiego monitoringu?
Trzeba było powiedzieć - instalujemy g*wno czy zbieramy na lepszy... a nie.

Sailor, próbowałeś glinką? Może pomoże coś na zbieranie asfaltu czy też żywicy z auta.

[Sailor]

Sprawa nabrała kolorów...

Paniom z adminisracji udało się odnaleźć materiał nagraniowy (za jestem bardzo wdzięczny) na którym widać jak dwóch kolesi wychodzi z hali garażowej bloku 65 (tam są 3 kamery) wychodzą z gasnicą w rękach (pijani albo nacpani) i idą się zabawiać z samochodami. Na tych kamerach nie widać twarzy.. ale za to widać jak wchodzą do naszego sklepiku osiedlowego, tam zostaje im odmówiona sprzedarz alkoholu, ale za to są uwiecznieni (już wyraźnie z twarzami) na monitoringu w sklepie. Wiadomo już gdzie mieszkają/przebywają.

Sprawa zostanie załatwiona na dwa sposoby. Albo zapłacą co do grosza za poczynione szkody, albo sprawa trafi na policje + na ich uczelnie. (z tego co się dowiedziałem to jakieś studenciaki, to nie jest jeszcze potwierdzone...) Jedno jest pewne.. nie odpuszczę.

Po kosztownych zabiegach lakierniczych udało się uratować lakier, ale co się namęczyli w zakładzie to się odbiło na naszym portfelu!.

Obiecuje że odzyskam te pieniądze co do grosza z nawiązką, jeśli nie to do zobaczenia w sądzie i pożegnanie z uczelnią. Bo nie sądze aby jakikolwiek rektor szanującej się Gdańskiej uczelni pozwolił sobie na takich studentów. Szczególnie jak sie go poinformuje o tym że sprawa trafi do mediów.

[rw]

Przykra sprawa, mam nadzieję że sprawiedliwości stanie się zadość - powodzenia Sailor.
... Myślę sobie, jaki to trzeba być tępym s-synem aby niszczyć cudze mienie a do tego zapewne jeszcze mieć nadzieję na to, że ktoś odpuści/nie zostaną złapani - zwłaszcza że na os. są kamery. Coraz głupsza ta "młodzież".

[szms90]

Jak najbardziej jestem za karą, popełnili głupotę, pewnie myśleli, że tylko ubrudzą auta i po krzyku. Jasne masz ich, albo kasa, albo sąd... ale przez ich głupotę nie niszcz im przyszłości. Odbiło im, trudno, też nigdy święty nie byłem, ale niszczenie komuś przyszłości to lekka przesada IMHO.

[rw]

[Sailor]

[szms90]

Mi chodzi o donoszenie na uczelnię... z resztą się zgadzam. Ja też nie wierzę co czytam. Jak mi uschło drzewko za parę stówek od "psich zabaw" to nie nazwałem tego wandalizmem.

[Marcin-Lewandowski]

na uczelnie pewnie i tak nie bedzie potrzeby donosic, ale inna sprawa nastraszyc gownazerie