mariusz0, czy Ty masz za dużo wolnego czasu, który nie wiesz jak spożytkować, czy jestes kolejnym mieszkańcem z aspiracjami na dziennikarza śledczego? Czy jest jakiś wątek, w którym zamiast się merytorycznie wypowiedziec na dowolny temat nie truł byś po prostu d...y i nie narzekał?
Od kiedy progi to jedyny sposób na ucywillizowaną jazdę?
jak widać po roku funkcjonowania osiedla na zdrowy rozsądek mieszkańców niestety w tym względzie nie ma co liczyć...
a progi to nie wymysł Zarządu a całej Wspólnoty, która odpowiednią uchwała zdecydowała się na własnie takie wykorzystanie srodków z Funduszu Interwencyjnego
Moim zdaniem progi ograniczyły prędkość na ulicy osiedlowej. Bez problemu można już wchodzić w zakręty, bez obawy, że samochód z przeciwka jedzie za szybko i za szeroko bierze zakręt.
Czyli progi zdały egzamin.
Mariusz0 - skoro Ci nie odpowiada to rozwiązanie to zaproponuj nowe i poddaj je pod dyskusję. Każda konstruktywna propozycja myślę, że będzie mile widziana na tym forum.
progi czy ich brak - osobiście jestem przeciwnikiem takich ograniczeń;
ale w tej "dyskusji" chyba nie o to chodzi...
zamontowano takie rodzaj progów, od których obecnie się odchodzi i demontuje...,
zastosowano najtańsze rozwiązanie i jednocześnie jedno z bardziej dewastacyjnych w stosunku do pojazdu;
wydaje się, że można było pomyśleć wcześniej...,
przedstawić różne propozycje progów, garbów, poduszek itp.
- a nie przykręcić do ulicy 4 metalowe belki zalane plastykiem ...
Mariusz0 - skoro Ci nie odpowiada to rozwiązanie to zaproponuj nowe i poddaj je pod dyskusję. Każda konstruktywna propozycja myślę, że będzie mile widziana na tym forum.
OK
W biuletynie znalazła się informacja, że mamy progi podrzutowe. Prawo Drogowe News: „Już sama nazwa przyprawia o dreszcze i obiecuje kierowcy atrakcje. To prawdziwe koszmary, przez które przejeżdżać należy z prędkością piechura (5-8 km/h). Ich konstrukcja nie liczy się w ogóle z delikatnością samochodowego podwozia. Bo co sądzić o garbie zachowującym przy podstawie kąt prosty (!) względem drogi? A rozporządzenie określa tylko przykładowe progi podrzutowe, zostawiając sporo miejsca dla wyobraźni zarządcom parkingów, terenów zakładowych i dróżek osiedlowych. Próg poprawnie spełniający swoją rolę powinien być niezauważalny dla samochodu przejeżdżającego przezeń z przepisową prędkością. Powinien powodować stopniowe ugięcie resorów, nie wywołując wstrząsu. Niestety, przepisy wspominają tylko mgliście, że „samochód osobowy średniej wielkości może przejechać przez próg bez wyraźnej niedogodności ruchu i zagrożenia bezpieczeństwa". O zdrowym rozsądku, wyobraźni i resorach ani słowa. Samochody piszczą hamulcami, robią "łup-łup", po czym przyspieszają. Komfort życia mieszkańców w pobliżu progu jest wątpliwy”.
Propozycje z tego samego źródła: „Nie trzeba zawsze sięgać po próg - świetnie sprawdzają się wysepki, istotnie zwężające pasy ruchu, prowadząc samochody lekkim slalomem”.
Propozycje z tego samego źródła: „Nie trzeba zawsze sięgać po próg - świetnie sprawdzają się wysepki, istotnie zwężające pasy ruchu, prowadząc samochody lekkim slalomem”.
Hmm, do niedawna mieliśmy "ruchome wysepki" w postaci samochodów parkujących dwoma kołami na chodniku... _________________ Myśliwska
Propozycje z tego samego źródła: „Nie trzeba zawsze sięgać po próg - świetnie sprawdzają się wysepki, istotnie zwężające pasy ruchu, prowadząc samochody lekkim slalomem”.[/quote]
Wszystko OK. Ale to chyba nie u nas na tej wąskiej drodze. I tak ciężko dwóm autom mijającym się na drodze zmieścić, a gdy stoją samochody na chodniku to jest to wręcz niemożliwe.
Wip600 napisał: "Jeżeli każdy <wymoderowano> uruchomi wyobraźnię".
Z tego co zdąrzyłem się zorientować jesteś członkiem zarządu. Żenujące jest w imieniu zarządu pisać na forum "Szanowni Sąsiedzi", a pod nickiem wyzywać od kretynów, tylko po to, żeby obronić swój zły pomysł.
A co to ma do progów zwalniających?
Jak ktoś pracuje jako policjant, to też nie może pisać co myśli i co mu się nie widzi?
Wszystko OK. Ale to chyba nie u nas na tej wąskiej drodze. I tak ciężko dwóm autom mijającym się na drodze zmieścić, a gdy stoją samochody na chodniku to jest to wręcz niemożliwe.
Chodziło mi tylko o pokazanie możliwości - taka wysepka mogłaby być mała, byle zmuszała kierowcę do wolnej jazdy, inni stosują też szykany, inni inne progi itp. Jeszcze inni zaczynają od znaków. Jak się pogrzebie w necie, to prawie na każdym forum toczy się wielka dyskusja o prograch, bo okazuje, że w większości przypadków nie spełniają one oczekiwań ludzi, ale nadal się je montuje, bo to tanie i proste. Przeczytaj tekst z Dziennika Bałtyckiego, który podpiął gardel.
I'm back
mariusz0 żenujące to jest akurat czytanie twoich nieprzemyślanych wypowiedzi. Jeżeli chcesz pogadać o moim życiu zawodowym i pozazawodowym to zapraszam na PM.
Ja np słyszałem, że "Franz miał strzelać do Papieża".
Mniejsza o to...
Jeżeli możesz to narysuj te wysepki i szykany na planie naszej ulicy i wklej to na forum. Chętnie to zobaczę A kładki nad jezdnią jako przejścia bezkolizyjne do placu zabaw też będą? A może będą to przejścia dla pieszych dwuetapowe przez te wysepki? No nie mogę się doczekać wizualizacji pomysłów
Najciekawsze jest to, że sam nie jestem zwolennikiem progów ale przynajmniej żyję ze świadomością, że te spełniają swoje zadanie.
kora44 podtrzymam swoje zdanie i w dalszym ciągu będę twierdził, że każdy kto chce udowodnić posiadanie 160KM pod maską w swoim zagazowanym Sieczento jest dla mnie kretynem. Nie ma znaczenia czy tyczy się to sąsiada, kuriera, czy może dostawcy pizzy.
A tak na marginesie... czy przypadkiem uchwała o progach nie została powołana na wniosek mieszkańców za czasów WP? A zresztą i tak nie ma to raczej znaczenia bo zapadła większością głosów i już
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.