Wysłany: Czw Lip 29, 2010 11:30 Temat postu: Zły i wstrętny Zarząd Wspólnoty vs. porządni mieszkańcy
Dziwi mnie stoicki spokój, z jakim Zarząd Wspólnoty podchodzi do pomówień i oskarżeń (w większości przypadków niesłusznych), które pojawiają się na tym forum. Zastanawia mnie, z jaką łatwością niektórzy użytkownicy sieją ferment na forum i czują się absolutnie bezkarni. Ba, mam wrażenie, że dobrze się przy tym bawią i celowo podkręcają atmosferę.
Ostatni przykład? Dostawcze auto notorycznie parkujące na chodniku. Sunaj, źródła Cię chyba zawiodły, bo okazało się, że Renault Traffic nie należy do żadnego z członków Zarządu. Doszły Cię też słuchy, że opłacając Zarząd spłacasz kredyt mieszkaniowy jednego z nich. Śpieszę Cię więc poinformować, że koszty wynajmu lokalu ponosi Administrator osiedla, a więc p. Agnieszka opłaca go ze swojego wynagrodzenia. Jeśli masz jakieś zastrzeżenia (również natury moralnej) – zgłoś się do niej i nie rób na forum zamętu o rzekomych „lewych interesach” jednego z członków. Dzięki Tobie rozkręciła się zupełnie niepotrzebna dyskusja, która wg zapewnień sebabmw miała się zakończyć przeprosinami, ale tych nie widać i nie słychać...
Najświeższa sytuacja – zalania. Skonka, stwierdziłaś, że „Trochę chyba za późno na oglądanie tej hali, wody już nie ma, więc pewnie dla nich też i sprawy nie będzie”. Zarząd nie pracuje na pełen etat jak administracja (która zresztą też ma wolne w sobotę), więc nie oczekuj, że rzucą swoje prywatne zajęcia albo przyjadą z urlopów (do których chyba mają prawo) i w sobotnie popołudnie będą brodzić po kolana w zalanych halach i pstrykać fotki. Chociaż zgodnie z późniejszymi zapewnieniami Zarządu tak właśnie było, więc tym bardziej nie rozumiem, że nie znając sytuacji rzuca się oskarżenia, że sprawa „i tak pewnie będzie olana”, co według mnie sugeruje, że takie działania Zarządu są notoryczne, a z tym zgodzić się nie mogę.
Ludzie, opanujcie się trochę i przestańcie jęczeć, jaki to obecny Zarząd jest zły, bo za czasów Pawelca powinniście chyba popełnić z rozpaczy zbiorowe samobójstwo.
Osiedle zostało oznakowane – pojawiły się pretensje, że czemu nie na wjeździe osiedla (mimo, że to droga gminna a nie osiedlowa).
Progi zwalniające zamontowane, a już pojawiają się pretensje, że:
- są za blisko/za daleko od szlabanu/zakrętów lub są w ogóle nie w tych miejscach co trzeba
- jest ich za mało/za dużo
- nie mają kolców (to jest już Dramat przed duże D!)
Zarząd tworzy ankiety mające na celu poznać opinie mieszkańców – zdaniem wielu zupełnie niepotrzebnie, a na dokładkę celowo „szczuje większość na mniejszość” [cyt. Maciej123]. Pewnie lepiej by było, gdyby do każdego z prawie 500 mieszkań delegacja członków wybrała się osobiście i pytała co komu leży na sercu zamiast marnować czas na tworzenie głupich formularzy...
Na szczęście już w przyszłym roku będą kolejne wybory i Ci wiecznie niezadowoleni sami będą mogli wziąć w nich udział i pokazać na co ich stać. Bo chyba oprócz wiecznego narzekania potrafią wziąć stery w swoje ręce i pokazać temu nieudolnemu Zarządowi ile można zrobić dobrego w celu poprawy warunków życia na naszym uroczym osiedlu? Obiecuję, macie moje pełne poparcie w następnych wyborach, albowiem wierzę, że wasze czujne oko śledzące (i rozkręcające) każdą pseudo-aferę na osiedlu i zawziętość w tępieniu rzekomej nieudolności obecnego Zarządu uczyni nasze osiedle najwspanialszym w całym Gdańsku! Ludzie będą się zabijać, żeby tu mieszkać, a dzięki licznym walorom estetycznym w postaci wesołego jarmarku różnorakich płotów i kolorowych reklam w oknach wartość mieszkań wzrośnie o 100%!
Dołączył: Wto Sie 05, 2008 19:15 Posty: 96 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 11:39 Temat postu: Re: Zły i wstrętny Zarząd Wspólnoty vs. porządni mieszkańcy
to może szybko sprzedaj mieszkanie ?? nie będzie dużych strat - bop potem to już tylko po 2 tyś., za metr;
co do reklam w oknach (??) okna akurat nie są żadną częścią wspólną - i jeśli będę miał ochotę powieszę tam reklamę choćby Rozi
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 11:44 Temat postu: Re: Zły i wstrętny Zarząd Wspólnoty vs. porządni mieszkańcy
gardel napisał:
to może szybko sprzedaj mieszkanie ?? nie będzie dużych strat - bop potem to już tylko po 2 tyś., za metr;
co do reklam w oknach (??) okna akurat nie są żadną częścią wspólną - i jeśli będę miał ochotę powieszę tam reklamę choćby Rozi
Kolego od początku tylko siejesz ferment. Chcesz autonomiczności, zbuduj sobie dom w lesie i rozmawiaj z sarnami. Mieszkasz na osiedlu WIELOrodzinnym, nie jesteś sam i zrozum, że powiedzenie "wolnoć Tomku w swoim domku" powinno mieć ograniczone zastosowanie. Dlaczego? Ze zwykłej ludzkiej przyzwoitości.
Dołączył: Wto Sie 05, 2008 19:15 Posty: 96 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 11:52 Temat postu: Re: Zły i wstrętny Zarząd Wspólnoty vs. porządni mieszkańcy
dziękuję za sympatyczny sarkaźmik
ideą forum (forum - a nie żadne ustawodawcze czy wykonawcze narzędzie) jest to, że mam prawo to swojego zdania, i jak dla mnie komunizujące wartości to jest ferment;
ps. przyrodę też lubię, polecam ZOO Oliwskie - małpiarnię, duży wybór gatunków...
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 11:58 Temat postu: Re: Zły i wstrętny Zarząd Wspólnoty vs. porządni mieszkańcy
gardel napisał:
ideą forum (forum - a nie żadne ustawodawcze czy wykonawcze narzędzie) jest to, że mam prawo to swojego zdania, i jak dla mnie komunizujące wartości to jest ferment;
Oczywiście, masz prawo do własnego zdania. Nie znaczy to jednak, że nie powinieneś liczyć się ze zdaniem innych. Jeszcze raz, chcesz być Panem własnego lokum i okolic? Wykup działkę na odludziu i zbuduj sobie na niej domek: drewniany, murowany, czy jaki tam sobie chcesz. Do tego porozwieszaj 15 plakatów z Bodegi, Rozi i innych okolicznych ciekawych miejsc. Nic mnie to nie obchodzi. Jeśli jednak chcesz robić cuda na WIELOrodzinnym osiedlu, to pamiętaj, że masz sąsiadów.
Dołączył: Pon Maj 05, 2008 12:48 Posty: 803 Skąd: Gdn
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 12:02 Temat postu: Re: Zły i wstrętny Zarząd Wspólnoty vs. porządni mieszkańcy
Noite napisał:
gardel napisał:
ideą forum (forum - a nie żadne ustawodawcze czy wykonawcze narzędzie) jest to, że mam prawo to swojego zdania, i jak dla mnie komunizujące wartości to jest ferment;
Oczywiście, masz prawo do własnego zdania. Nie znaczy to jednak, że nie powinieneś liczyć się ze zdaniem innych. Jeszcze raz, chcesz być Panem własnego lokum i okolic? Wykup działkę na odludziu i zbuduj sobie na niej domek: drewniany, murowany, czy jaki tam sobie chcesz. Do tego porozwieszaj 15 plakatów z Bodegi, Rozi i innych okolicznych ciekawych miejsc. Nic mnie to nie obchodzi. Jeśli jednak chcesz robić cuda na WIELOrodzinnym osiedlu, to pamiętaj, że masz sąsiadów.
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 12:08 Temat postu: Re: Zły i wstrętny Zarząd Wspólnoty vs. porządni mieszkańcy
Też mogę się podpisać pod tym co napisała Marta. Mam nadzieję, ze cytowane osoby nie wezmą Sobie tego za bardzo do siebie, ostatnio atmosfera zrobiła się nieco nerwowa, co może trochę się odzwierciedlać w niektórych wypowiedziach na forum. Każdy ma prawo mieć własne zdanie, ale czasem lepiej ważyć słowa i nie nakręcać niepotrzebnego fermentu.
Chyba trzeba będzie niedługo jakieś ognisko pojednawcze zrobić
Pozdro i pacyfa !
Ostatnio zmieniony przez maciasy dnia Thu Jul 29, 2010 12:10, liczba edycji: 1
Dołączył: Czw Maj 06, 2010 19:54 Posty: 15 Skąd: Gdańsk-Morena
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 16:00 Temat postu: Wielki Maciej 123
Zgadzam się i przychylam do wszystkiego co napisala Marta. Tak sobie siedzę i myslę, iż mieszkam tu już od prawie póltora roku i jakoś nie widziałem, aby użytkownik Maciej123 ambitnie udzielał sie na rzecz Wspólnoty, zatem dobra rada kolego i szanowny wspołlokatorze - nie wiem spod jakiego kamienia nagle wypełzleś patrząc po dacie wstąpienia do użytkowników forum ale wpełznij pod niego szybciutko z powrotem tym samym przyczynisz się do bardziej efektywnego rozwoju naszego osiedla. Jeżeli zaś obudziła się w Tobie chęć walki i bezinteresownej pomocy na rzecz tego osiedla to przedstaw swoją kandydaturę na członka Zarządu a zapewne uzyskasz 100% poparcia.
Ostatnio zmieniony przez Lukasz93 dnia Thu Jul 29, 2010 20:45, liczba edycji: 1
Wysłany: Czw Lip 29, 2010 20:16 Temat postu: Re: Zły i wstrętny Zarząd Wspólnoty vs. porządni mieszkańcy
Chyba faktycznie czesc osob troche przesadza z naskakiwaniem na Zarzad. Jeszcze sie obraza i zostanie nam Pawelec
Co do ankiety w sprawie plotkow - nie ma zadnych podstaw prawnych , zeby komus narzucic wyglad plotkow. Nie widze tu sankcji w przepisach. Na podstawie tej ankiety mozna jednak sformulowac niewiazace zalecenia. Czy ktos sie do nich zastosuje czy nie to bedzie jego dobra wola. W kazdym razie bedzie wiedzial czego mniej wiecej oczekuja inny mieszkancy i w ktorym mniej wiecej kierunku pojsc . A to chyba dobrze ?
Wysłany: Pią Lip 30, 2010 2:07 Temat postu: Re: Zły i wstrętny Zarząd Wspólnoty vs. porządni mieszkańcy
Stawiam warunek dla ogniska...........
Każdy będzie z przypiętą karteczką z nickiem z forum......inaczej pojednania nie będzie...
Tych narzekań zarząd nie może odbierać negatywnie, ale jako pomysły, idee, uwagi warte rozważenia i przemyślenia.
Mi brakowało ankiety na temat rozmieszczenia progów zwalniających.
Wynik aniety płotkowej nie dotyczył wszystkich w równym stopniu, bo jedni mają ogórdek a inni nie.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.