Wysłany: Pią Sty 28, 2011 14:14 Temat postu: to nie jest uchwała panie Seba BMW
Dlacczego odbiera się prawo do zamiszczania takich nieobrazliwych a jak najbardziej obiektywnych infrmacji na forum ogólnodostepnym?
a tak apropo Panie Seba BMW - to ulbiona marka samochdoów? niewiel jest bmw na osiedlu?
Jak Pan sie zapatruje na mój post?
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 14:32 Temat postu: Re: Zarząd do dymisji! - wniosek po zebraniu
Madzia0115 napisał:
I nie ma to znaczenia, kto go zaczął ... czy Wy nie potraficie zrozumieć, iż ludzie nie chcą brać w tym udziału? Pokazuje to frekwencja na spotkaniu, nie mówiąc już o tym, że nawet chodzenie po mieszkaniach nic nie dało! Pisanie "zróbmy", "wyremontujmy", "podpiszmy"to tylko puste komunistyczne słowa. Ludzie tego nie kupują. Każdy myśli o sobie i swoim interesie (i tych jak się okazuje jest więcej). Ten kto ma zalane mieszkanie w swoim własnym interesie powienien już dawno pozwać Arskom, niezależnie od poczynań wspólnoty, bo jak czas pokazał uzyskanie podpisu pod uchwałą zajmuje nam bardzo dużo czasu, a może stać sie to niemozliwe.
NIe ja droga sąsiadko nie jestem w stanie zrozumieć że ludzie nie chcą brać w tym udziału!!!! To jest nasze wspólne dobro za które każdy z nas płaci pieniądzę! Jakbyś kupiłam dom to też z dachem nic byś nie robiła jakby ci się lało na głowę???? Dachy to nasza część wspólna za którą jesteśmy odpowiedzialni. Bo to że kupiłaś tu mieszkanie, płacisz czynsz to możesz mieć na wszystko wywalone a chyba nie masz skoro piszesz na tym forum. Ja mieszkam na parterze i w tym roku już mam problem bo leje się po elewacji i w mieszkaniu w rogu pokoju od sufitu po podłogę zaczyna się robić mokra plama, która za moment będzie pokryta grzybem. Ja nie czekam aż ktoś z zarządu zrobić coś dla mnie tylko sama pofatygowałam się do administracji. Podejrzewam że ma to związek właśnie z dachem, bo sąsiedzi z trzeciego są zalewani.
My wszyscy poniesiemy koszta naprawy dachów i niech to wreszcie dotrze do wszystkich!
Zacznijcie się ludzie interesować swoim domem, jak raz do roku jest zebranie to jest nasz zasrany obowiązek być na nim.
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 14:32 Temat postu: Re: Zarząd do dymisji! - wniosek po zebraniu
Mamy do tego dział odpowiedni i trzymajmy się na dobry początek chociaż tego regulaminu.
Czy mam się obawiać o swoje opony?
Odwołanie zarządu bardzo opóźni efektywność naszych działań.
Temat rękojmi jest do wyjaśnienia w UOKIKU.
Jeżeli jest Pan w stanie wynegocjować 50% z Panem Szubertem kwoty na naprawę dachu, hall i izolacji. To będę wdzięczny, że dopłacę tylko drugie 50%.
Negocjacje z Arskomem i pozew to 2 sprawy, które mogą się toczyć równolegle prawda? Może Arskom widząc pozew zgodzi sie na ugodę.
Tego nie wiemy. Działajmy wielokierunkowo.
Ja proponuję Pana na przewodniczącego delegacji, która uda się na negocjacje z deweloperem.
Musimy jednak trzymać się twardych podstaw prawnych, bo Arskom nas wypunktuje i pokona.
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 15:00 Temat postu: Re: Zarząd do dymisji! - wniosek po zebraniu
a możesz podzielić się wiedzą dlaczego?
ja wysuwam wolne wnioski, propozycje...
oczywiście mogę się mylić...
jeżeli nie będziemy rozmawiać to jak się mamy porozumieć?
postawa nie wiem nie zabieram głosu, nie głosuję, wiem, ale nie podzielę się wiedzą nie pomoże... na pewno.
Wysłany: Sob Sty 29, 2011 19:44 Temat postu: Re: Zarząd do dymisji! - wniosek po zebraniu
Marcin-Lewandowski napisał:
mnie nie stac na wylozenie 2500 zl ekstra w danym miesiacu, mozecie na glowie stanac a ja i tak nie dam, bo nie mam.
Ktos juz gdzies napisal,ze nawet scenariusz ze zrzutka 1-2M pln nie bedzie wymagal wplaty jednorazowej. Wezmie sie na to kredyt/pozyczke i bedziemy splacac fundusz remontowy np 200zl miesiecznie przez rok. Nikt o zdrowych zmyslach nie kaze wszystkim na hura wyskoczyc z 2 czy 4 tys pln.
Dołączył: Pią Mar 05, 2010 9:56 Posty: 204 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Sty 30, 2011 12:24 Temat postu: Re: Zarząd do dymisji! - wniosek po zebraniu
jackkpl napisał:
Ktos juz gdzies napisal,ze nawet scenariusz ze zrzutka 1-2M pln nie bedzie wymagal wplaty jednorazowej. Wezmie sie na to kredyt/pozyczke i bedziemy splacac fundusz remontowy np 200zl miesiecznie przez rok. Nikt o zdrowych zmyslach nie kaze wszystkim na hura wyskoczyc z 2 czy 4 tys pln.
A czy ktoś z Was orientuje się jak mielibyśmy zaciągnąć taki kredyt? Wspólnota nie dysponuje chyba żadnym majątkiem który można by użyć jako zabezpieczenia. Przecież części wspólne i grunty mają 500 cząstkowych właścicieli. I pewnie większość z nas mam już wzięte kredyty pod nasze mieszkania wraz z częściami wspólnymi.
A kredyt bez zabezpieczenia będzie dużo bardziej kosztowny.
Wysłany: Nie Sty 30, 2011 12:41 Temat postu: Re: Zarząd do dymisji! - wniosek po zebraniu
To normalna paranoja, osidle nowe, na gwarancji/rękojmi a my musimy bulić już za remont dachu??? Uśmiałem się po komunikacje na drzwiach, nie dokładam to fuszerki i nieudolności zarządu ANI GROSZA. Czy naprawde spośróc 500 mieskzań nie ma nikogo kto na tyle zna sie na przepisach aby nie moc dobrac sie do d... Panu Sz i D? Przecież Oni śmieją się nam w twarz i robią z nas wszystkich kopletnych kretynów!
Wysłany: Nie Sty 30, 2011 13:34 Temat postu: Re: Zarząd do dymisji! - wniosek po zebraniu
kassan napisał:
To normalna paranoja, osidle nowe, na gwarancji/rękojmi a my musimy bulić już za remont dachu??? Uśmiałem się po komunikacje na drzwiach, nie dokładam to fuszerki i nieudolności zarządu ANI GROSZA. Czy naprawde spośróc 500 mieskzań nie ma nikogo kto na tyle zna sie na przepisach aby nie moc dobrac sie do d... Panu Sz i D? Przecież Oni śmieją się nam w twarz i robią z nas wszystkich kopletnych kretynów!
Zmartwię Cie kassan , ale zdaje sie , ze wcale nie będziesz musiał wyrazic swojej zgody na dołożenie się. Prawdopodobnie przegłosuja Cie inni (51%) , podniosą składkę na fundusz remontowy, wezmą pod to kredyt i gotowe. A Ty jak nie bedziesz chciał płacic zobaczysz w drzwiach komornika nasłanego przez Administację. Tu beda skuteczni Ba ... podejrzewam , opierając się na doswiadczeniu życiowym, że remont bedzie nasz kosztował ze trzy razy wiecej niż powinien (jak czyszczenie kominów), bo decyzja o wyborze będzie efektem połączenia niekompetencji, głupoty albo ...osobistych korzyści.
A wszystko dlatego , że Szubert skopał dachy, a nas nikt sensownie nie reprezentuje ... Grzechem pierworodnym jest to , że nie mamy profesjonalnej administracji (jest od Ch...a dobrych administratorów, którzy przy komponowaniu banalnych pism nie biegaja do prawnika jak u nas) , prowadzonej przez ludzi z doswiadczeniem i odpowiednimi kompetencjami, tylko jaką dziwną konstrukcję, za ktorej utworzenie nie wiem kto odpowiada ...
Moze ktoś wie jakie były kulisy tego "przewrotu Pawelcowego"? ? Mnie nikt o zdanie nie pytał , a byłbym za wynajęciem zawodówców.
Tak czy inaczej jedynym sensownym wyjściem jest podział wspólnoty, bo tak wielka jak nasz jest ewenementem na skalę krajowa.
Dołączył: Wto Maj 18, 2010 17:57 Posty: 468 Skąd: Gdańsk-Morena
Wysłany: Nie Sty 30, 2011 14:47 Temat postu: Re: Zarząd do dymisji! - wniosek po zebraniu
przeciez naszej wspolnoty nie da sie sensownie podzielic...
jedni sie nie zgodza, bo maja za malo garazy na jeden podjazd, inni, ze maja za duzo zieleni przed swoim blokiem, inni stwierdza, ze czesc chodnika jest ich, a ta co sie psuje jest "sasiadow"
Niby dorosli ludzie a nie potrafia wziac odpowiedzalnosci za swoja wlasnosc, do ku**y to nie jest zadna spoldzienia, kazdy z nas powinien sie interesowac swoja wlasnoscia i o nia dbac.
Gadanie, niektorych, ze dach nie jest ich sprawa jest idiotyzmem, bo zaczna sie walic balkony, to my - parterowcy tez stwierdzimy, ze to nie nasz problem, naszym problemem sa psy i ich wlasciciele.
schody do kukulek to tez nie jest moj problem, ale poczucie estetyki podpowiada mi, ze chyba to jest nasza wspolna wlasnosc i warto o nia dbac, zeby nie bylo wstyd kogos do siebie zapraszac, tylko byc dumnym, ze sie walczy o ladne osiedle.
Jak nie chcecie brac odpowiedzialnosci to sobie baraki postawcie nad jeziorem i sobie tam siedzcie i debatujcie nad swoja zajebistoscia.
Wysłany: Nie Sty 30, 2011 15:00 Temat postu: Re: Zarząd do dymisji! - wniosek po zebraniu
Kupiłem na tym osiedlu mieszkanie kilka miesięcy temu i tak samo jak kassan nie zamierzam dokładać ani grosza do tego interesu i tak już przepłaciłem. Z jakiej racji mam dokładać do ewidentnej fuszerki dewelopera skoro obowiązuje gwarancja ? Dlaczego mam dokładać do nieudolności obecnej i poprzedniej administracji, braku organizacji, oraz wszechobecnej bierności ?. Sprawa dachów i podtopień wyszła już dawno i powinna być załatwiona już po pierwszej zimie i pierwszych zalaniach. Dlaczego niczego nie zrobiono, na co czekano ? Może na jakiś cud - że samo się naprawi, że śniegu nie będzie ?. Ta zwłoka to tylko woda na młyn Arskomu, który teraz może wszystko zrzucić na poprzednią administrację i uszkodzenia dachów. Jeżeli nie chcą zapłacić za dachy to myślę, że znajdą się inne uchybienia, które należy zgłosić do reklamacji. Zastanawia mnie tylko jakie fuszerki wyjdą w przyszłości, bo wydaje mi się, że to dopiero początek.
Co do zbierania podpisów to również życzę powodzenia, teraz mamy jakieś 28% głosów, a co dopiero jeżeli uchwała będzie wyciągać kilka stówek miesięcznie z portfela? Obecny czynsz już jest bardzo wysoki, a dodatkowe 200 zł/mc to jakaś przesada - kogo będzie na to stać ? Wyjście jest jedno - sprawa sądowa, żadna ugoda, więc zachęcam do podpisów.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.